piątek, 26 października 2012

Najczęściej uszkadzany staw w sporcie

Parę dni temu trafiłem na bardzo ciekawy artykuł pewnej specjalistki medycyny sportu- Pani Anity Bania poświęcony właśnie urazom stawu skokowego. Jak się okazuje "skręcenie kostek" czy też "wykręcenie kostek" jest najczęstszym występującym uszkodzeniem układu kostno-stawowego człowieka. Niejednokrotnie spotkaliśmy się z tymi nazwami, niejednokrotnie też sami doświadczyliśmy bólu związanego właśnie z tym urazem. Jak donoszą badania, urazu tego doznają ludzie w każdym wieku choć częściej jak się daje zauważyć dotyka on ludzi młodych narażonych na działanie dużych sił obciążających stawy skokowe. Nawet ja ostatnio, schodząc ze schodów, a właściwie z nich zbiegając, doznałem nie przyjemnego "wykręcenia kostki" choć mam zaledwie 22 lata. Źle postawiona noga, po czym delikatny, aczkolwiek słyszalny "zgrzyt" i mamy ból któremu towarzyszy szybko rozwijająca się opuchlizna. Nic więc dziwnego  ze ok. 70% pacjentów leczonych z powodu ww. urazu to ludzie młodzi, którzy biorą udział w aktywności sportowej. 
    Wracając do samego skręcenie, badania ukazują że  25% przyczyn absencji w aktywności sportowej to skręcenia stawu skokowego, skręcenia więzadeł kostki bocznej stanowią natomiast 85%, więzadła przyśrodkowego 5%, zaś pozostałe 10% to skręcenia dotyczące uszkodzeń więzozrostu piszczelowo-strzałkowego. 
      Jak dochodzi do skręcenia stawu skokowego?:
Wydawać by się mogło że, by zerwać tak silną strukturę potrzeba nie wiadomo jak wielkiego obciążenia, otóż do ww. urazu dojść może np: podczas rozgrzewki, zwykłego biegu, podczas gry, czy jak w moim przypadku podczas nie ostrożnego zbiegania ze schodów. Szczerze mówiąc, podczas studiów  na wydziale Wychowania Fizycznego w PWSZ w Nowym Sączu, nie spotkałem się z osobą która uprawiając sport nie doznała by kontuzji stawu skokowego. Najczęściej z urazami tego typu do czynienia mają piłkarze, którzy na boisku notorycznie skręcają sobie nogi w kostce. Szacuje się że uszkodzenia stawu skokowego stanowią w piłce nożnej ok 31% wszystkich urazów. Ze wszystkich sportów jedynie w koszykówce i siatkówce uraz ten występuje częściej.
   DO ZAPAMIĘTANIA: Przed podjęciem jakiejkolwiek aktywności ruchowej, ba, nawet przed rozpoczęciem dnia, krótka gimnastyka, rozgrzewka, rozgrzanie najważniejszych partii ciała, w tym również stawu skokowo-goleniowego, znacznie zmniejszy ryzyko kontuzji. Ja (choć być może jest to już pewien nawyk wrodzony na studiach), codziennie rano, wstając robię podstawową rozgrzewkę 10-15 min. I gwarantuje wam, raz że czuję się bezpieczniej (no może oprócz tego jednego razu na schodach), to po drugie  czuje się świetnie i mam energie na cały dzień. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz